Pamiętnik .....
Czy piszecie pamiętniki ? Ja tak od lat nastoletnich potem była przerwa i z nieukrywaną radością powróciłam do swojego pisania w pamiętniku. Uważam, że to bardzo przydatna i pomocna forma zatrzymania sie w czasie i pobycia ze swoim ja na papierze. W głowie możemy wiele myśleć - myśl jest ulotna - a na papierze kiedy spisujemy nasze problemy radości, troski widzimy nasze życie.
Pamiętnik jest formą przyjaciela - który przyjmie informacje i odda nam je w takiej formie abyśmy widzieli co temu przyjacielowi pokazujemy. Pamiętnik uczy nas żyć, ulepszać nasze życie, cieszyć się nim, w trudnych chwilach jest powiernikiem, być może milczącym doradcą.
Mój pamiętnik jest fioletowy w formie kalendarza - zapisuje w nim wszystkie moje przemyślenia, wydarzenia miłe , niemiłe - moje cele, zadania, moje myśli, lęki i obawy. Czasami nie mam ochoty w nim pisać i robię pauze ale zaraz z tęsknotą do niego wracam.
Uwielbiam go i za nic w świecie nie zamieniłabym na innego papierowego przyjaciela.
Co roku poszukuję przepięknie wykonanych pamiętników - niestety jest to czasami trudne - marzy mi się pamiętnik z okładką szydełkowaną taki niepowtarzalny :)
Pamiętnik jest formą przyjaciela - który przyjmie informacje i odda nam je w takiej formie abyśmy widzieli co temu przyjacielowi pokazujemy. Pamiętnik uczy nas żyć, ulepszać nasze życie, cieszyć się nim, w trudnych chwilach jest powiernikiem, być może milczącym doradcą.
Mój pamiętnik jest fioletowy w formie kalendarza - zapisuje w nim wszystkie moje przemyślenia, wydarzenia miłe , niemiłe - moje cele, zadania, moje myśli, lęki i obawy. Czasami nie mam ochoty w nim pisać i robię pauze ale zaraz z tęsknotą do niego wracam.
Uwielbiam go i za nic w świecie nie zamieniłabym na innego papierowego przyjaciela.
Co roku poszukuję przepięknie wykonanych pamiętników - niestety jest to czasami trudne - marzy mi się pamiętnik z okładką szydełkowaną taki niepowtarzalny :)
Odkąd pamiętam zawsze coś pisałam. Nie jest to regularny pamiętnik lecz raczej powiernik w chwilach trudnych, choć nie tylko. Jedno jest pewne - to pomaga.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wspaniałych i szczęśliwych Świąt, pełnych refleksji i wzruszeń a także radości. Serdecznie pozdrawiam.
Najważniejsze , że pomaga i tego się warto trzymać i dalej to pielęgnować - ciepłych świąt Ewuś życzę :)
Usuńjako młoda dziewczyna dzieliłam się z pamiętnikiem swoimi emocjami, potem wiele lat nie, a potem nastała era blogów i tak od lat, zmieniając miejsca, coś o sobie napiszę, ale to nie jest już tak bardzo osobiste jak w pamiętniku z celulozowymi kartkami. To minęło bezpowrotnie.
OdpowiedzUsuńdokładnie - ja nadal piszę :) przyjemnie jest potem poczytać te wpiski:)
UsuńMój blog jest moim pamiętnikiem, choć ciągle obiecuję sobie że będę pisać więcej.
OdpowiedzUsuńMam więcej myśli i spostrzeżeń na temat moich roślin i ogrodu, ale też nie zawsze na czas siądę, żeby je zapisać.
Zazwyczaj gdy robię zdjęcia i patrzę na monitor aparatu - już mam gotowe tytuły do wpisów, ale potem brak czasu weryfikuje wartkość bloga :/