Rdestowy dach na tarasie
W naszym ogrodzie brakuje mi miejsca w którym można spokojnie wypić kawę lub coś zjeść pod osłoną palącego słońca. Moim marzeniem jest solidna pergola metalowa (nawet jest już przygotowane miejsce) opleciona różnymi powojnikami, różami. Na razie jest to w kwestii marzeń, ze względu na inne potrzeby ogrodowe i inwestycje. Przy domu znajduje się również taras połączony z domem, jednak minusem jest brak zadaszenia . Od strony południowej w palącym słońcu trudno jest pić kawę czy jeść, chociaż przyznam że jest to przyjemne do czasu.
Długo zastanawiałam się w jaki sposób zrobić naturalny dach - tańszym kosztem bez ingerencji w drewniane krokwie i belki.
Wpadłam na pomysł aby poprowadzić pnącze rdestu po stalowych linkach umocowanych od pergoli do najbardziej wysuniętego końca balkonu. Zrobić kilka "nitek" i dać pnączu po nim się piąć.
Dzięki temu uzyskami chociaż częściowe zacienienie i piękną ozdobę tarasu.
Co myślicie o tym pomyśle ?
Z moim życiu kolejna rewolucja zawodowa z wielką niewiadomą czyli otwarcie sklepu z dekoracjami wnętrz . To pójście na żywioł, przemyślane - ale jak to się mówi - jak nie spróbujesz to nie wiesz. Średnio mam jeden moment zwątpienia na tydzień. Wszystko okaże się po otwarciu czy pomysł był trafiony i czy znajdzie zainteresowanie. Czasami zadaje sobie w chwilach zwątpienia pytanie i po co mi to było ? :)Wielka niewiadoma - nie nastawiam się na spektakularny sukces - ale w głębi duszy , spełniam swoje marzenia o czymś swoim i namacalnym, kosztem ....sporym kosztem :)
Pozostałe rzeczy życiowe jakoś się toczą swoimi drogami krętymi....Pozytywne myślenie i szukanie słonecznych perełek życiowych, stawanie się coraz lepszym i świadome przeżywanie tego co dookoła. Dwa tygodnie temu w budce lęgowej osiedliły się mazurki - codziennie mam okazje obserwować z okna ich misterną pracę przygotowania lęgu. Pan i Pani Mazurkowa to bardzo pracowite ptaki. Staram się uchwycić je okiem aparatu ale nie jest to proste,
Życzę Wam miłego dnia u śmiechu :)
Długo zastanawiałam się w jaki sposób zrobić naturalny dach - tańszym kosztem bez ingerencji w drewniane krokwie i belki.
Wpadłam na pomysł aby poprowadzić pnącze rdestu po stalowych linkach umocowanych od pergoli do najbardziej wysuniętego końca balkonu. Zrobić kilka "nitek" i dać pnączu po nim się piąć.
Dzięki temu uzyskami chociaż częściowe zacienienie i piękną ozdobę tarasu.
Co myślicie o tym pomyśle ?
Z moim życiu kolejna rewolucja zawodowa z wielką niewiadomą czyli otwarcie sklepu z dekoracjami wnętrz . To pójście na żywioł, przemyślane - ale jak to się mówi - jak nie spróbujesz to nie wiesz. Średnio mam jeden moment zwątpienia na tydzień. Wszystko okaże się po otwarciu czy pomysł był trafiony i czy znajdzie zainteresowanie. Czasami zadaje sobie w chwilach zwątpienia pytanie i po co mi to było ? :)Wielka niewiadoma - nie nastawiam się na spektakularny sukces - ale w głębi duszy , spełniam swoje marzenia o czymś swoim i namacalnym, kosztem ....sporym kosztem :)
Pozostałe rzeczy życiowe jakoś się toczą swoimi drogami krętymi....Pozytywne myślenie i szukanie słonecznych perełek życiowych, stawanie się coraz lepszym i świadome przeżywanie tego co dookoła. Dwa tygodnie temu w budce lęgowej osiedliły się mazurki - codziennie mam okazje obserwować z okna ich misterną pracę przygotowania lęgu. Pan i Pani Mazurkowa to bardzo pracowite ptaki. Staram się uchwycić je okiem aparatu ale nie jest to proste,
Życzę Wam miłego dnia u śmiechu :)
Dla mnie jest ton ciekawy i niedrogi pomysł :)
OdpowiedzUsuńPomysł z dachem super, ale ja z rdestem mam złe doświadczenia , a co do pracy i Twojego ryzyka trzymam kciuki i powodzenia , myśl pozytywnie , a będzie super pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł na zadaszenie tarasu pnączami. Uwielbiam pnącza chociaż są pracochłonne bo trzeba skubać końcówki, a jak opadają liście jest dużo sprzątania. Ale co tam trochę gimnastyki nie zaszkodzi.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nowym przedsięwzięciu !
Pozdrawiam i życzę słonecznej niedzieli :)
myślę, że to super pomysł! wiesz, ja mam balkon od strony południowej i tak samo jak Ty chciałbym zasem wypić na nim kawę ale latem jest tam bardzo gorąco i słonecznie (zbyt). od 3 lat próbuję różnych roślin ... z różnym skutkiem ale nie pomyślałam o rdeście - biorę Twój pomysł ;-) i próbuję go u mnie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Sylwia
Pomysl z naturalnym zadaszeniem-swietny.Sama bym tak chciala.
OdpowiedzUsuńI sklepu z dekoracjami-troche zazdroszcze, ale zycze powodzeenia!
Trzymam kciuki za powodzenie sklepu!
OdpowiedzUsuńRdest to urocza roślina, ja miałam na starym drzewie, ale kolejnej zimy nie wytrzymał. U Ciebie cieplej:) Pozdrawiam:)
Mam podobny problem - południowy taras bez zadaszenia. Od kilku lat prowadzę przy altanie rośliny pnące z nadzieją, że kiedyś oplotą ją w całości. Wygląda to pięknie ale wymaga ciągłego cięcia. Z Twoim rdestem będzie podobnie ale podoba mi się ten pomysł. Wypić kawkę pod zielonym daszkiem - bezcenne! Miłego weekendu Agnieszko.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w biznesie. Pomysł z naturalnym dachem fajny :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSukcesu życzę, a świetne pomysły są na wagę złota :)
OdpowiedzUsuńOj tak, zielone dachy stały się ostatnio bardzo popularne! Genialny patent na biznes :)
OdpowiedzUsuńTego typu dachy to już przeżytek. Teraz bardzo modne i oryginalnie wyglądające są ogrody na dachu ;) To dopiero świetny pomysł na aranżacje ogrodu ;)
OdpowiedzUsuńOj tak, bardzo dużo zauważa się zielonych ogrodów na dachu w dużych miastach. Wygląda to przepięknie ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam ostatnio zielony dach w Warszawie. Prezentował się nieziemsko :)
OdpowiedzUsuńOj tak, zielone dachy w ostatnim czasie zawładnęły światem, ale czy to takie ładne...to nie poniedziałkowym. Jak dla mnie to wymysł XXI wieku ;)
OdpowiedzUsuńDach na tarasie to już taka norma. Teraz bardzo popularne stały się zielony dachy, czyli ogród na dachu. Troszkę sobie czegoś takiego nie wyobrażam, ale wygląda to niesamowicie ;)
OdpowiedzUsuńNorma? No nie wydaje mi się ;) Dachy zielone, czyli ogrody na dachu to totalna nowość na polskim rynku. Wygląda to genialnie, ale nie zgodzę się z tym, że ogród na dachu to norma :P
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł efekt na pewno będzie genialny. Ja planuję bardzo podobnie zaaranżować mój taras jednak na początek niezbędne będzie ocieplanie pianką wszystkich szczelni poddasza. Prace ruszają już niedługo.
OdpowiedzUsuńTeraz bardzo popularne stały się zielone dachy. Co prawda nie wiem czy do końca mi się to podoba, ale bardzo oryginalny sposób na zaaranżowanie ogrodu ;)
OdpowiedzUsuń