Wspomnienia z Dolnego Śląska ....czyli już po urlopie.
Skończył się urlop, ale nie skończyły się wakacje...wspomnienia wracają. W tym roku postanowiliśmy (w sumie to ja postawiłam na swoim) wybrać się w przepiękne rejony Dolnego Śląska. Wiem, że Wielu z Was pochodzi z tego rejonu - od razu Wam piszę zazdroszczę bogactwa krajobrazu, zabytków i tego klimatu, którego nie sposób opisać. Zawsze jest tak, że ludzie z morza zazdroszczą gór i odwrotnie, ja tam bym się nie obraziła, gdybym na miejsce zamieszkania miała środkową Polskę i bliżej w każdy rejon Polski:)
Za dużo zwiedzić się nie udało bo byliśmy z dziećmi w różnej kategorii wiekowej, więc wiadomo. Jednak bardzo się cieszę, że udało mi się tam być. Gdyby była taka możliwość kursowałabym w e rejony nader często.
Jedne czego żałuje to tego, że Bolesławiec i słynna porcelana przeszła mi koło nosa. Jechaliśmy tamtędy, ale , ze było zbyt późno i pora była wracać w nasze północne klimaty - pomachałam sklepikom za oknem - może kiedyś .
Góry wpisane są w moją duszę i to tutaj nawiązuję najpełniejszy kontakt z przyrodą i swoim wnętrzem, podobne działanie ma morze (jednak wtedy trzeba odizolować krzykliwych turystów).
Zawsze pociągała mnie górzysta rzeźba terenu - góry, pagórki, wierchy i to coś jak roztacza się przed oczami obraz naszych Polskich gór. Do Zakopanego mnie nie ciągnie - nie obrażając nikogo, nigdy nie wiem, dlaczego ludzi ciągnie tak na Krupówki - byłam raz - to nie dla mnie. Za dużo tłumów, pospolitych kramów i tudzież innej kiepskiej tanizny.
Moim marzeniem jest jeszcze południowy wschód - rejony Bieszczad - nigdy nie byłam, a słyszałam, że jest pięknie. Poniżej załączam garść wakacyjnych krajobrazów, które będą mi osłodą na chłodne jesienne wieczory. :)
Za dużo zwiedzić się nie udało bo byliśmy z dziećmi w różnej kategorii wiekowej, więc wiadomo. Jednak bardzo się cieszę, że udało mi się tam być. Gdyby była taka możliwość kursowałabym w e rejony nader często.
Jedne czego żałuje to tego, że Bolesławiec i słynna porcelana przeszła mi koło nosa. Jechaliśmy tamtędy, ale , ze było zbyt późno i pora była wracać w nasze północne klimaty - pomachałam sklepikom za oknem - może kiedyś .
Góry wpisane są w moją duszę i to tutaj nawiązuję najpełniejszy kontakt z przyrodą i swoim wnętrzem, podobne działanie ma morze (jednak wtedy trzeba odizolować krzykliwych turystów).
Zawsze pociągała mnie górzysta rzeźba terenu - góry, pagórki, wierchy i to coś jak roztacza się przed oczami obraz naszych Polskich gór. Do Zakopanego mnie nie ciągnie - nie obrażając nikogo, nigdy nie wiem, dlaczego ludzi ciągnie tak na Krupówki - byłam raz - to nie dla mnie. Za dużo tłumów, pospolitych kramów i tudzież innej kiepskiej tanizny.
Moim marzeniem jest jeszcze południowy wschód - rejony Bieszczad - nigdy nie byłam, a słyszałam, że jest pięknie. Poniżej załączam garść wakacyjnych krajobrazów, które będą mi osłodą na chłodne jesienne wieczory. :)
BŁĘDNE SKAŁY
Przepiękne miejsce z Parku Narodowym Gór Stołowych.
A tu już droga do Czech i pięknie roztaczający się widok gór.
Szklarska Poręba i zakręt śmierci
Świerardów Zdrój - i niezapomniane wrażenia z górskiej kolejki
Góry Izerskie
Kudowa Zdrój
Jak zobaczyłam te zawilce to krzyknęłam "Boże....jakie piękne zawilce" po prostu byłam oczarowana.
Łowisko ryb w Parku w Kudowie Zdrój
A to już Szklarska Poręba nasze miejsce noclegowe
Dziękuję za miły pobyt w Stanica Górska w Szklarskiej Porębie.
Bardzo miła właścicielka z pięknymi różami i tarasem widokowym :)
A tu już Kopalnia Liczyrzepa w Kowarach. Bardzo smutne i zniszczone miasto. Kiedyś podobno tętniło życiem.
My też w tym roku byliśmy na Dolnym Śląsku, ale ograniczyliśmy się do najbliższych okolic Gór Stołowych. Było dużo do oglądania. A widzę u Ciebie że wystarczy trochę dalej pojechać i też jest ciekawie.
OdpowiedzUsuńWrażeń sporo - widać, że urlop udany, niektóre miejsca wywołały i u mnie wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wcale nie mało miejsc, mi też znanych ,widzieliście . Bardzo ładnie pokazałaś to na zdjęciach.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOooo moje rejony :) Uwielbiam te miejsca.... i te widoki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja pisałam tu komentarz i on chyba gdzieś odfrunął :(. Miejsca, które widziałaś są bardzo ciekawe i wcale nie mało widziałaś. W Bieszczady jedź, jak będziesz miała okazję, bo są piękne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDużo wrażeń i to jaki różnorodnych. Jak widzę piękne zadbane miasteczka i piękna natura w górach... Musze kiedyś też tam się wybrać...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
m.
Witam Cię bardzo serdecznie i cieszę się że pamiętasz o mnie. Mam nadzieję że pobyt na Dolnym Śląsku był przyjemny. Ja mieszkam na Dolnym Śląsku , ale nie byłam tam gzie Ty byłaś. Trochę wstyd, no ale tak życie układa drogi.Zrobiło się trochę chłodno- czyżby to już jesień dawała znać ,że idzieGorąco, gorąco trochę chłodu i zapomina się jak było.Wieczory coraz dłuższe, będziemy wspominać, chwalić się sukcesami, trochę narzekać, ale ważne żeby pamiętać, bo to unosi człowieka nad kłopotami i przeciwnościami losu. Buziaczki przesyłam.
OdpowiedzUsuńja też chętnie tu zaglądam (mam na myśli i góry i ... bloga :)) widać po zdjęciach, że nie marnowałaś czasu na wylegiwanie się :)
OdpowiedzUsuń