Róże w październiku
Okres października to ostatni moment kiedy kwitną jeszcze róże powtarzające kwitnienie. O ile nie przyjdą wczesne przymrozki - będą jeszcze cieszyć nasze oko do końca października.
Zakres pielęgnacji róż w październiku.
Przede wszystkim dalej uszczykujemy, obcinamy przekwitłe kwiatostany. Obrywamy schorowane poplamione liście, również wygrabiamy te który opadły na ziemi.To bardzo ważne aby nie dopuścić do tzw ściółki z opadłych liści pod krzakiem róży. W przyszłym roku mogą być ogniskiem zapalnym dla rośliny. Odchwaszczamy. Przy dzikich różach zbieramy owoce - z nich możemy zrobić przepyszne nalewki, soki, dżemy lub wykorzystać róże w kosmetyce. Zwalczamy również nornice - pamiętajmy, że uszkadzają korzenie naszych pięknych roślin. Dodatkowo podlewamy róże kiedy jesień będzie sucha i słoneczna- co nam raczej nie grozi :)
UWAGA ! Dla niecierpliwych róż jeszcze nie kopczykujemy! Często spotykam się z pytaniem a nawet pośpiechem aby róże kopczykować już w miesiącu październiku. Nie tego nie wolno nam robić.
Sadzenie
W końcu miesiąca możemy sadzić zakupione róże - które pięknie zakwitną nam w przyszłym roku. Pamiętajmy o ogólnych zasadach dotyczących sadzenia róż. Przesadzamy również róże , które z jakiś względów w danym miejscu w ogrodzie nam się nie podobają, lub stanowisko dla nich przeznaczone dość drastycznie wpływa na prawidłowy rozwój rośliny. Na przykład w zeszłym roku moje róże rosnące pod wykuszem ciągle chorowały. Przyczyną był przeciąg, a druga sprawa to w miejsce pod wykuszem kompletnie nie dochodziła woda z opadów - musiałam pamiętać aby latem ciągle podlewać róże , bo miejsce było narażone na nieustające wysuszenie.
Poniżej część róży z mojego ogrodu letniego :)
Zakres pielęgnacji róż w październiku.
Przede wszystkim dalej uszczykujemy, obcinamy przekwitłe kwiatostany. Obrywamy schorowane poplamione liście, również wygrabiamy te który opadły na ziemi.To bardzo ważne aby nie dopuścić do tzw ściółki z opadłych liści pod krzakiem róży. W przyszłym roku mogą być ogniskiem zapalnym dla rośliny. Odchwaszczamy. Przy dzikich różach zbieramy owoce - z nich możemy zrobić przepyszne nalewki, soki, dżemy lub wykorzystać róże w kosmetyce. Zwalczamy również nornice - pamiętajmy, że uszkadzają korzenie naszych pięknych roślin. Dodatkowo podlewamy róże kiedy jesień będzie sucha i słoneczna- co nam raczej nie grozi :)
UWAGA ! Dla niecierpliwych róż jeszcze nie kopczykujemy! Często spotykam się z pytaniem a nawet pośpiechem aby róże kopczykować już w miesiącu październiku. Nie tego nie wolno nam robić.
Sadzenie
W końcu miesiąca możemy sadzić zakupione róże - które pięknie zakwitną nam w przyszłym roku. Pamiętajmy o ogólnych zasadach dotyczących sadzenia róż. Przesadzamy również róże , które z jakiś względów w danym miejscu w ogrodzie nam się nie podobają, lub stanowisko dla nich przeznaczone dość drastycznie wpływa na prawidłowy rozwój rośliny. Na przykład w zeszłym roku moje róże rosnące pod wykuszem ciągle chorowały. Przyczyną był przeciąg, a druga sprawa to w miejsce pod wykuszem kompletnie nie dochodziła woda z opadów - musiałam pamiętać aby latem ciągle podlewać róże , bo miejsce było narażone na nieustające wysuszenie.
Poniżej część róży z mojego ogrodu letniego :)
Piękne masz róże :-) zwłaszcza ta psia chyba widzę że stara odmiana na czwartym zdjęciu. Dobrze rozpoznalam, poproszę o nazwę:-)
OdpowiedzUsuńAgatko to nie jest róża psia - rozumiem dzika-naturalna ?
UsuńTa róża to odmiana Ballerina ze szkółki Choduna :)
Bo z sadzeniem róż to wcale nie jest taka łatwa sprawa jak się może wydawać, trzeba wiedzieć kiedy i jak się za to zabrać. Na https://florexpol.eu/blog/jak-i-kiedy-sadzic-roze-n176 ja znalazłam na blogu super poradnik jak planowałam posadzić pierwsze krzewy w swoim ogrodzie. Dzięki temu wszystkie się ładnie przyjęły.
OdpowiedzUsuńGorzej jak w październiku sypnie śniegiem
OdpowiedzUsuń