Projektowanie rabaty - od czego zacząć ?

Słońce za oknem, ale pogoda nie sprzyja pracy w ogrodzie. Obiecałam sobie ,że będę tutaj coraz częściej widoczna :) To plan mojego celu. Być z Wami tutaj przez 3 dni w tygodniu. Inspirować Was, być może podpowiadać, coś odkrywać i rozważać. Takie publiczne obietnice mają moc motywującą i chęć do robienia coś w tym kierunku. Jeżeli wy będziecie będę i ja. Podobno blogi wyszły z mody ale ja mam swoje zdanie na ten temat.

 

 



Dziś o projektowaniu rabaty. 

Nie będę tutaj pisała o skomplikowanych rabatach, projektach ogrodów, wyszukanych pomysłach, wyidealizowanych jak z katalogu Castoramy albo reklamy w telewizji. Chcę Wam podpowiedzieć, co zrobić aby zaprojektować rabatę naszych marzeń. Jeżeli nie chcemy wydelegować tego odpowiedniej osobie (architekt krajobrazu, projektant) nic nie stoi na przeszkodzie aby zrobić to samemu. Wskazówki, o których napisze będą miały zastosowanie zarówno w małej, dużej jak i średniej rabacie. Nawet w niewielkim kąciku kwiatowym.

Od czegoś warto zacząć ...z pewnością od pragnienia i chęci. Rabaty nie tworzymy, bo ktoś sugeruje albo bo ma ją sąsiadka. W naszej głowie jest pragnienie chce mieć nową/kolejną rabatę. To powinno być nasze :)

Od czego zacząć ?

1. Zacznij od wizualizacji jak dużą chcesz mieć rabatę, co chcesz na niej posadzić, w którym miejscu  w ogrodzie ma ona się znaleźć.

2. Wyznacz miejsce w ogrodzie, w którym ma się znaleźć ta rabata i nie mówię tu o wyznaczeniu namacalnym (palikami) na ten moment może to być wizualizacja w naszych głowach.

3. Weź pod uwagę wielkość rabaty, jej stanowisko (ile czasu będzie tam świecić słońce, a może będzie to głęboki cień pod drzewami)? Czy będzie to miejsce w którym są przeciągi, będą wiały wiatry, a może miejsce, które jest zbyt szczelne i bezwietrzne. Najlepiej będzie wybrać się do ogrodu, sprawdzić jakie tam panują warunki.

3. Sprawdź jakie warunki glebowe panują w tym miejscu - oczywiście można podejść do tego dość profesjonalnie i próbkę ziemi przebadać w najbliższych stacjach chemiczno-rolniczych. Tam np. dowiemy się jakie mikroelementy znajdują się w naszej ziemi. Chemiczne właściwości gleby charakteryzuje poziom PH. Poziom ph pokazuje czy jest to gleba kwaśna, zasadowa czy obojętna. Czego jest mniej a czego więcej. To opcja profesjonalna.Papierek lakmusowy czy pomiary miernicze podobno są mało precyzyjne. Ale nie ma w tym zakresie doświadczenia.


 


Najważniejsze i kluczowe to:

1. Dobrać odpowiednią roślinność do panujących warunków naświetlenia na rabacie. Nie sadzimy w miejscu gdzie świeci cały dzień słońce roślin cieniolubnych i odwrotnie.

2. Warunki glebowe - kupujemy rośliny odpowiednie do tego w jakich glebach uwielbiają rosnąć. Nie sadzimy roślin, które lubią żyzną ziemie w miejscu gdzie przeważają warunki piaszczyste. Warunki glebowe można zmienić wymieniając grunt na taki jaki chcemy uzyskać.

3. Woda - warto już teraz wziąć pod uwagę ten najważniejszy aspekt czy rośliny, które posadzimy będą lubiły wilgotne czy suche stanowiska a może doskonale poradzi sobie z suszą.

4. Wiatr - jest dużo roślin, które nie lubią wietrznych miejsc.

5. Najważniejszy PUNKT wytłuszczę go grubą czcionką. 

Przy sadzeniu roślin weź pod uwagę odległość między roślinami - ODSTĘPY. 

 



 

Często spotykałam się ze sposobem tworzenia rabat na zasadzie - mam małe rośliny więc posadzę ich więcej i gęściej, tak aby ładnie rabata wyglądała już od początku. To tak nie działa :) Oczywiście są rośliny, którym nic się nie stanie jak tak je posadzimy (rozchodniki, rojniki, dąbrowka rozłogowa itd. - wszelkie niskie płożące byliny). Po kilku latach od posadzenia rabata będzie miała inny wygląd. Wszystko będzie na siebie wchodziło, cześć roślin może zwyczajnie chorować, zamierać. Wtedy pozostanie nam albo wykopywanie albo silne cięcie. 

Uczulam, jeżeli jesteście w trakcie sadzenia roślin na nowej rabacie weźcie pod uwagę kryterium zachowania odpowiednich odległości. 

Bądźcie cierpliwi ....to młode rośliny one z czasem urosną i te wszystkie przerwy znikną. Dajcie tym roślinom czas a sami uczcie się cierpliwości.

6. Zwierzęta - jeżeli posiadasz je w domu, mówię tu przede wszystkim o psach, które uwielbiają buszować po ogrodzie, baraszkować w ziemi i kłaść się w cieniu pod krzewami (nie wszystkie) - pomyśl już teraz o płotku, tak aby pupa Twojego pupila nie wylądowała na młodych sadzonkach

7. Dzieci - uważaj na sadzenie gatunków roślin, które mają trujące owoce, liście (właśnie chyba zrobię o tym nowy artykuł) . Dotyczy to sytuacji kiedy masz gromadkę maluszków, albo maluszki są w planie. Chyba, że będziesz bacznie obserwować co robi Twoja pociecha w ogrodzie.

8. CZAS CZAS CZAS - weź pod uwagę, że rabata nie będzie sobie żyła swoim życiem. Czyli posadzę rośliny i niech tam się dzieje wola Wszechświata. Oczywiście widziałam takie rabaty kwiatowe, przyznam są bardzo oryginalne :)

Planując wielkość pamiętaj, że będzie trzeba plewić, podlewać. Nie wierz w mit agrowłókniny, maty, kory. To będzie działało w pierwszym roku, w drugim i w kolejnych latach chwasty będą rosły. Będą się rozsiewać z wiatrem , z rosnących za płotem roślin oraz za pomocą ptasich pośredników :) Rabata wymaga pracy cięcia, pielenia, wysadzania, przesadzania i oprysku itp.

 


 

9. Dobór roślin wg pór roku. Jeżeli tworzysz rabatę i nie wiesz jakie rośliny posadzić to dobrze byłoby zasugerować się ich zmiennością zgodnie ze zmianą pór roku - tak aby o każdej porze roku coś się działo na rabacie. Posadź rośliny kwitnące wczesną wiosną (najlepsze cebulowe - tulipany, hiacynty, żonkile itp), kwitnące wczesnym latem, kwitnące późnym latem ,i jesienią. Dzięki takiemu podejściu do sprawy rozsadzeniu roślin na rabacie , ciągle będzie coś się działo. Wyjątkiem jest rabata zimozielona składająca się z roślin iglastych tam nie trzeba stosować tej zasady.

10. Wysokość roślin. Pamiętaj aby przed posadzeniem kierować się zasadą w środku wyższe rośliny, krzewy byliny i im bliżej do brzegu rabaty tym niższe, niższe a na obrzeżach płożące i mini byliny. Weź pod uwagę wielkość rośliny (jej wysokość), którą osiągnie po kilku latach nie to jak wygląda w momencie kupna. Poczytaj o tym - a jak nie wiesz zapytaj się mnie: ogrodnik@alejakwiatowa.pl

11. Nie bierz za pewnik porad ze sklepu ogrodniczego. Uwaga obalam mit, a może mam złe doświadczenia. Wiele razy będąc w różnych szkółkach słyszałam mity, tak mity o roślinach. Sprzedawano rośliny do cienia mówiąc, że słońce im nie zaszkodzi, rośliny które nie odnajdywały się w warunkach zimy, mówiono, że to doskonałe rośliny zimowe. Jeżeli jesteście przekonani, że szkółka w której się zaopatrujecie ma wspaniałego fachowca to jak w dym. Natomiast sugerowałabym GOOGLE i tropienie tematu, chyba, że pozwalamy sobie sobie na bycie zdaną na wiedzę pracownika szkółki i w tym też nie ma nic złego, bo każdy ma inny sposób podejścia:)

12. Bawcie się kolorami na rabacie, stosujcie rośliny o barwach z którymi dobrze się czujecie. Można sadzić rośliny miododajne, motylolubne itp. itd. Rabata ma cieszyć Wasze oczy :) 

Nie zapomnijcie na koniec o wodzie w sensie bliskości i łatwości podlewania. Pomijając nawadnianie automatyczne - bo to wspaniałe ułatwienie. Jeżeli będzie to standardowy sposób podlewania to dobrze aby sięgnął tam wąż ogrodowy.

 


Komentarze

  1. Pięknie to wyszło, dużo bym dała za taki kawałek ziemi, ech no nic musze wycisnąć 100% z mojego skromnego balkoniku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za poradnik, na pewno się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie tam u Ciebie, widać, że spędzasz w ogrodzie dużo czasu :) Ja swoją aranżację ogrodu musiałam zlecić, żeby wyglądało to u nas dobrze. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeden z moich ulubionych blogów ogrodniczych. Tak trzymać! Wpis o rabacie bardzo przydatny. To prawda, że nie zawsze warto słuchać sprzedawcy w sklepie ogrodniczym. Choć zależy jak się trafi, są i miłośnicy ogrodów, którzy nie sprzedadzą produktu, jeśli będzie ryzyko że roślina sobie nie poradzi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Samemu planuję dopiero zrobić coś takiego na małej działce. Bardzo podoba mi się ta ścieżka z trawy. Koszenie podkasalką chyba bo kosiarka by miała problem z zagięciami?

    OdpowiedzUsuń
  6. Warto także pamiętać o opryskach w naszym ogrodzie. Dzięki temu pozbędziemy się szkodników :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Informuję, że mam włączoną moderacje komentarzy w odpowiedzi na dużą ilość spamu i reklam. Pozdrawiam ciepło :) Agnieszka