Rodzaj gleby i rosnące w niej chwasty i zioła

Pomimo tego, że śnieg za oknem, napiszę dzisiaj o chwastach i ziołach lubiących rosnąć na określonym rodzaju gleby. W moim ogrodzie królują dwie gleby - gleba gliniasta i piaszczysta , no i pomieszana :) Pech chciał, że działka była pagórkiem z którego zebrano ziemie czyli zebrano warstwę najlepszą a pozostała najgorsza, którą staram się ciągle ulepszać.
Co roku staram się przeprowadzać na wiosnę zabieg areacji , wertykulacji, sypania piaskiem tam gdzie rośnie mech, i nawożenie - pomaga , chociaż nie mam bzika na punkcie nieskazitelnego trawnika. Jest jak jest. Przyzwyczaiłam sie do różnych chwaścików wychodzących z ziemi a o nich będzie dzisiaj mowa.



GLEBA KWAŚNA: fiołek ptasi, koniczyna polna, szczaw, przetacznik leśny (u mnie właśnie przeważają takie dobrczynności natury);

GLEBA ALKALICZNA: cykoria podróżnik, dzwonek jednostronny, wilczomlecz

GLEBA UBOGA W AZOT: banka średnia, komonica zwyczajna

GLEBA BOGATA W AZOT: pokrzywa, tobołki polne

GLEBA SUCHA: macierzanka, jaskier bulwiasty, posłanek pospolity, wilczomelcz, krwawnik

GLEBA WILGOTNA: firletka poszarpana, gwiazdnica, mięta, stokrotka, trzęślica, wiązówka błotna

GLEBA PODMOKŁA: czyściec błotny, krwiściąg lekarski, podbiał, skrzyp polny, rdest wężownik

GLEBA CIĘŻKA: babka zwyczajna, mietlica biaława, pięciornik gęsi, tasznik pospolity

(przy pomocy "Cztery Pory Roku w Ogrodzie" M. Rybarczyk)

Z powyższej książki wyczytałam również bardzo interesującą rzecz

Domowy sposób na sprawdzenie rodzaju gleby - należy polać grudki ziemi kroplami octu bądź kwasem solnym. Jeżeli grudki się pienią i tworzą bąbelki - gleba nie jest zakwaszona :)

Podobno od przyszłego tygodnia od połowy słońce i 15 stopni - wierzę w to :)
 

Komentarze

  1. O chwastach i rodzaju gleby to wiem:) ale o occie,który wskaże nam odczyn to nie słyszałam. Wykorzystam tę radę wiosną:)Mam pehametr, ale jakoś trudno mi się sprawdza:) pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdę mówiąc też nie znałam sposobu z octem. Z chwastami sobie radzę, dużo rabat mam wyściółkowanych. Najwięcej problemu mam w jednej części ogrodu z małymi, czerwonymi szczawikami, których nie potrafię się pozbyć. Rosną w korze i w żwirze i nie ma sposobu żeby je dokładnie usunąć. Pozdrawiam cieplutko i czekam na te 15 stopni!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa u mnie też jest tego pełno - najwięcej w tylnej części działki - i nic nie pomaga

      Usuń
  3. Na pewno spróbuję octem zbadać moja glebę. Jestem ciekawa wyniku . Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Informuję, że mam włączoną moderacje komentarzy w odpowiedzi na dużą ilość spamu i reklam. Pozdrawiam ciepło :) Agnieszka