Pierwsze prace w ogrodzie rozpoczęte
W dniu wczorajszych rozpoczęłam prace w ogrodzie - HURRA - ktoś by pomyślał wariatka :)
Ale tak cieszę się - oficjalnie - sezon ogrodowy otwarty - powoli , systematycznie - dojdziemy do całkowitego porządku.
Wczoraj na pierwszy ogień poszła rabata przy tarasie i pod domem, obcięłam rudbekie, szałwię odętkę, wypieliłam chwasty. Rdest został mocno skrócony. Lawenda została przystrzyżona do minimum, podobnie wierzba i drzewa owocowe.
Czekam jeszcze na piłkę do drzewa aby dokończyć pastwienie się nad śliwą :)
Dzień był piękny - dzisiaj jak czas pozwoli również uciekam do ogrodu ze szklanką dobrej herbaty z cytryną..
Miłej niedzieli życzę...
Ale tak cieszę się - oficjalnie - sezon ogrodowy otwarty - powoli , systematycznie - dojdziemy do całkowitego porządku.
Wczoraj na pierwszy ogień poszła rabata przy tarasie i pod domem, obcięłam rudbekie, szałwię odętkę, wypieliłam chwasty. Rdest został mocno skrócony. Lawenda została przystrzyżona do minimum, podobnie wierzba i drzewa owocowe.
Czekam jeszcze na piłkę do drzewa aby dokończyć pastwienie się nad śliwą :)
Dzień był piękny - dzisiaj jak czas pozwoli również uciekam do ogrodu ze szklanką dobrej herbaty z cytryną..
Miłej niedzieli życzę...
Pańcia zwariowała - szaleje w ogrodzie
Kubek ciepłej herbaty z cytryną
Wypielone, wyczyszczone i przycięte - jeszcze trochę a będzie tu kolorowo
Ogolona wierzba
Wielki kosz chwastów, gałęzi i śmieci
Pąki na drzewach owocowych są ogromne...
Rdest Auberta w ryzach
Jednym słowem, sezon wiosenny rozpoczęty :)
OdpowiedzUsuńtak dokładnie :) - ach jaka radość ....nie ma to jak grabki, sekator i ogród ...czego można chcieć więcej - miłej niedzieli.
UsuńJa tez wczoraj ucieklam do ogrodu i zaczelam pozadki:) byl piekny, sloneczny dzien, wiec ciagnelo na powietrze. Wiosne juz czuc!!!
OdpowiedzUsuńtak ciągnie ciągnie do tego ogrodu, jutro jak będzie pogoda też idę - dużo do poprawek i porządkowania oj dużo - miłego wieczoru - dziękuję za odwiedziny :)
UsuńPodzielam twoją radość - również czekam na wolną chwilkę żeby wyskoczyć do ogrodu z nożycami ;) Na razie pohasałam, ale tylko z aparatem.
OdpowiedzUsuńDorotko - bo oto tu chodzi dla nas miłośników tego co zielone :) Miłego wieczoru życzę :)
UsuńCo to za roślina z trzeciego zdjęcia, która zajęła cześć kamieni? Kolor prawie srebrny.
OdpowiedzUsuńRogownica kutnerowa - mogę CI tego przesłać garście a nawet wiaderko - mam tego pełno :)
Usuńchetnie przyjmę :)
UsuńSuper ! Jak tylko zrobi się cieplej wykopie spore sadzonki i odezwę się do Ciebie - zapisuje sobie w kajecie aby nie zapomnieć :)_
UsuńCo to za roślina z trzeciego zdjęcia, która zajęła część kamieni?
OdpowiedzUsuńTak po cichu to Ci zazdroszczę , w moim ogrodzie jeszcze mała zima [ śnieg od strony lasu leży] , ale po folią szleję ha ha pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu - ja tak i tak dziwię się że śnieg szybko zniknął - u mnie zawsze też długo to trwa, może to dzięki deszczowi, który często padał i roztopił śnieg, temperatura jest sprzyjająca więc u Ciebie stopnieje szybko, czego życzę :)
UsuńJa zaczynam jutro mam nadzieję, że pogoda dopisze. Muszę przyciąć drzewa, przeplewić skalniak i rabatki, i jeszcze trawa... już mi się chce :)
OdpowiedzUsuńWitaj Małgosiu,
UsuńNajważniejsze aby się chciało - reszta sama przyjdzie do nas. Miłej pracy, też mam nadzieje, że jutro ciąg dalszy :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZmobilizowalas mnie. Jutro nie, ale we wtorek wchodze do ogrodka;)) Mowisz, zeby lawende ciac?
OdpowiedzUsuńKasiu - bardzo się cieszę powodzenia - tak ja lawendę cięłam.
UsuńWitaj:) bardzo dobrze Cię rozumiem, wiem jak bardzo się cieszysz pracami w ogrodzie jakie możesz już teraz robić:) sama również pracowałam w ten weekend w ogrodzie:) niczego nie można do tego porównać... pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDokładnie - niczego ! Dla mnie jest to doskonałą dawka pozytywnej energii, czuję się w swoim żywiole.
UsuńMiłego poniedziałku :)
Ja tez już się krzątam po ogrodzie :) Ale jeszcze nic nie przycinałam
OdpowiedzUsuńAle chyba czas zabrać się za lawendę,mam jej malutko,nie cała wzeszła w tamtym roku,ale na 100% wina stanowiska,które nie jest do końca słoneczne.
Witaj Gosiu,
UsuńLawenda lubi słońce i ciepło - u mnie rośnie bezproblemowo, przyznam się, że w zeszłym roku ją nawet wyrzucałam - bo tak się rozrosła na boki. Piszesz "nie wzeszła" wysiewałaś lawendę ?
Dziękuję za odwiedziny.
Ja lawendzie robię cięcie jesienią, moja jeszcze przykryta gałązkami świerka. Nie wiem czy już zdejmować okrycie zimowe, u mnie cały czas są przymrozki:( Gdybym była młodsza wyprowadziłabym się na zachód Polski! Wystarczy przejechać Wisłę i już cieplej, a szczególnie widać to wiosną. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJa już ściągnęłam wszędzie gałązki - róże mają jeszcze kopczyki. U nas na północy też różnie bywa - problem jest z wiatrami, które bywają mroźne i nieprzyjemne, zwłaszcza zimą. Obecnie w nocy temperatura spada ok -1 stopnia. Ale na zachodzie prawda jest cieplej - też im czasami zazdroszczę, przede wszystkim ciepłego lata. Pozdrawiam
UsuńJa też w sobotę przeleciałam z sekatorem po ogrodzie. Było ostre cięcie. Dwa jałowce po podstrzyżeniu zamieniły się w grzybki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Witaj Elu,
UsuńPięknie - lubię strzyżone jałowce - sama strzygłam 2 w zeszłym roku (na czapkę).
Ciepło pozdrawiam.
Jest tak ciepło że warto sezon już otwierac :)
OdpowiedzUsuńWitaj :) Dzisiaj dla odmiany deszcz, ale też jest dobrze - WIOSNA WIOSNA WIOSNA - ale się cieszę . Miłego weekendu życzę :)
Usuń